Dzisiejszy temat będzie nieco odbiegał od informatyki (śledczej), ale niestety też jest bardzo życiowy. Dotyczy on przyznawania się do winy, a mianowicie ewentualności wymuszenia przez Policję takiego przyznania się.
Kiedy przyznajemy się do popełnienia przestępstwa stwarzamy tym samym niesamowicie mocny obciążający dowód. Prawdziwe przyznanie może być żyznym źródłem nowych dowodów, które dotychczas były znane tylko sprawcy przestępstwa. Ono pomaga oskarżeniu zbudować silną sprawę w sytuacji, kiedy są dostępne tylko dowody poszlakowe. W niektórych przypadkach, jak np. zabójstwa bez ciała czy podpalenia lasów, trudno jest udowodnić winę podejrzewanego bez kooperacji z jego strony.
Niektóre techniki przesłuchania mogą powodować fałszywe przyznania się do winy, które z kolei są częstą przyczyną pomyłek sądowych. Chodzi tu przede wszystkim o przemoc fizyczną, tortury oraz manipulację. Zakaz używania tego rodzaju technik przez Policję i służby specjalne jest ugruntowany w prawie międzynarodowym i jest również obecny w prawie krajowym. Te ostatnie zawiera mechanizmy, które w ideale pozbawiają sensu naruszenie zakazu stosowania tortur czy innych form przemocy przez funkcjonariuszy. O tych mechanizmach oraz różnicach w ich implementacji w Polsce i Rosji oraz na poziomie europejskim w dzisiejszym artykule w języku angielskim.