Nasz artykuł w Forensic Science International

Zapraszamy do zapoznania się z naszym artykułem o pożarze w Kuźni Społecznej w Olsztynie, który został opublikowany w renomowanym czasopiśmie międzynarodowym Forensic Science International: Reports

Denis Solodov, Ilia Solodov, Data recovery in the case of fire-damaged Hard Disk Drives and Solid-State Drives, Forensic Science International: Reports, 2020

Czy HDD i SSD są w stanie „przeżyć” pożar?

W niniejszym blogu analizujemy przypadek odzyskiwania danych z nośników cyfrowych uszkodzonych podczas pożaru i operacji gaśniczej. Szczegółowo opiszemy także procedury odzyskiwania danych.

Zdarzenie

Pożar wybuchł około 3 nad ranem w dwukondygnacyjnym budynku niemieszkalnym – olsztyńskiej Kuźni Społecznej. Po godzinie został zauważony i wezwano straż pożarną. W akcji gaśniczej brało udział ponad 60 strażaków. Udało im się ograniczyć rozprzestrzenianie się ognia na drugim piętrze, ale całkowite ugaszenie ognia zajęło prawie cztery godziny. Uszkodzona została trzecia część budynku, w tym drugie piętro zajmowane przez wydawnictwo. Przyczyna pożaru została później określona jako przypadkowa. Większość komputerów firmy wydawniczej, w tym komputery stacjonarne i laptopy, znajdowała się na pierwszym piętrze, przez co narażone one były nie tylko na działanie wysokich temperatur, lecz także na oddziaływanie środków gaśniczych, uderzenia i wstrząsy.

Wcześniej tu była podłoga.

Do laboratorium UratujemyTwojeDane.pl trafiło 14 nośników. Wśród nich 3,5-calowe dyski twarde z komputerów stacjonarnych, dyski SSD oraz 2,5-calowe dyski twarde z laptopów oraz dyski twarde zewnętrzne z interfejsami USB 3.0.

Czytaj dalej

Czy można zidentyfikować użytkownika serwisu VPN – wirtualnego tunelu prywatnego?

VPN, czyli wirtualny tunel prywatny, jest popularnym rozwiązaniem stosowanym przez osoby, które chcą zapewnić anonimowość poruszania w sieci Internat oraz bezpieczeństwo podczas korzystania z publicznych punktów dostępu do Sieci. Większość operatorów VPN podaje na swoich stronach, że nie przechowuje historię i nie rejestruje aktywności użytkowników, tj. daty, czasu logowania oraz używanego adresu (publicznego) IP. Jest to nie do końca zgodne z prawdą, gdyż w takim razie operator VPN nie jest w stanie rozróżnić osoby, które opłaciły korzystanie z serwisu, od pozostałych oraz zaspokoić ciekawość organów ścigania.

Rysunek 1. Zapewnienie, że PureVPN nie prowadzi logów jest niczym innym jak trik marketingowy.

W przypadku Kowalskiego, który wykorzystuje „tunelowanie” do celów legalnych, nie powinno to wywoływać żadnych obaw – dane o jego aktywności będą chronione przez operatora VPN zgodnie z umową. Co więcej, ze względu na to, że dane w „tunelu” są szyfrowane, operator VPN nie jest w stanie odczytać co dokładnie pobieramy/wysyłamy do Sieci.

Czytaj dalej